Artyści, których potrzebujesz w swoim życiu

Są takie talenty, o których istnieniu nam się nie śniło. Stronią one od mediów, trzymają się na uboczu. Tworzą sztukę, cudowną muzykę, która ma swoje grono odbiorców. Czasami jednak zbyt małe. Postanowiłam, że stworzę listę niszowych polskich artystów, którzy zasługują na waszą uwagę.

1. Ofelia

Nie chodzi mi o fikcyjną postać ze sztuki Williama Szekspira, ale o Igę Kreft – utalentowaną aktorkę, i jak ostatnio mogliśmy się dowiedzieć, również piosenkarkę, która zadebiutowała z albumem „Ofelia” w 2019 roku. Jej piosenki są odważne, delikatne i niezwykle liryczne, co wyróżnia ją spośród innych artystów na polskim rynku muzycznym. Artystka wielokrotnie wspominała, że dążyła do tego, aby jej kompozycje miały własne, unikalne brzmienia. Wszystko wskazuje na to, że dopięła swego. Jej debiutancka płyta została bardzo ciepło przyjęta przez słuchaczy. Być może nadejdzie taki dzień, gdy Iga będzie na równi ceniona za swoją muzykę, tak jak za aktorstwo.

2.Lor

Zespół, który odkryłam zupełnym przypadkiem. Gdy usłyszałam po raz pierwszy kompozycję „Keaton”, zakochałam się w tej niesamowitej delikatności płynącej z głosu Jagody Kudlińskiej. Zespół nie należy do popularnych. Wpisując hasło Lor w Google, w wynikach wyszukiwania pojawia się gra wideo „Legends Of Runeterra”. Lor tworzą cztery młode dziewczyny, którym nie brakuje talentu. Dziewczyny zaczęły wspólnie grać w szkole. Komponowały własne utwory i z czasem zaczęły koncertować w wielu miejscach w Polsce. Grają muzykę, którą określają mianem folku. Jak twierdzą, ich nazwa wywodzi się ze słowa folklor. Dziewczyny w tworzeniu swojej muzyki inspirują się utworami skandynawskimi. Niedawno ukazała się debiutancka płyta zespołu zatytułowana „Lowlight”.

3.Ted Nemeth

W zestawieniu nie mogło zabraknąć zespołu z mojego rodzimego miasta – Łodzi. Ted Nemeth powstał w tymże miejscu w 2010 roku. Do tej pory chłopaki wydali dwa albumy – „Ostatni Krzyk Mody” i „Ctrl C”. Ich twórczość jest syntezą ich zainteresowań i inspiracji. Tworzą muzykę gitarową, którą można określić mianem „garażowej”. Nazwa zespołu powstała spontanicznie. Jest ona połączeniem dwóch postaci: mordercy Teda Bundy`ego i wynalazcy Richarda Nemetha. Mimo zagranicznej nazwy, piszą teksty piosenek w języku ojczystym.

4.Piotr Zioła

Rok 2015. Support koncertu The Neighbourhood . Na scenę wychodzi młody chłopak. Nikt go nie zna. Trochę nieśmiało, ale stara się rozerwać publiczność. Supporty zawsze traktuje się po macoszemu. Uczestnicy koncertu czekają na główną gwiazdę wieczoru, więc mało kto przywiązuje uwagę do osoby, która daje krótki występ przed wkroczeniem na scenę wyczekiwanego artysty. Piotr Zioła był wtedy w trakcie tworzenia swojego debiutanckiego albumu „Revolving Door”, który ukazał się w 2016 roku. Wiele piosenek, które znajdują się na albumie jest wartych uwagi. Kompozycje anglojęzyczne przeplatają się z polskimi. Jego muzykę zakwalifikowałabym do soft rocka z odrobiną jazzu i R&B. Fascynację tym rodzajem muzyki pokazał już X Factorze, gdzie wykonał utwór z repertuaru Amy Winehouse pt. „Valerie”. Obecnie ma na koncie współprace z takimi osobowościami jak: Natalia Przybysz, Justyna Święs czy Rysy.

5. Sonbird

Zespół stworzony przez czterech młodych chłopaków: Dawida Mędrzaka, Kamila Worka, Macieja Hubczaka i Tomasza Kurowskiego, pochodzących z Żywca. Tworzą muzykę z gatunku indie rock. W 2019 roku ukazał się ich debiutancki album „Głodny”. Występowali u boku gwiazd takich jak Organek, Wolf Alice czy Myslovitz. Dwukrotnie gościli na trasie „Ciało Obce” zespołu Happysad. Sonbird nie tylko świetnie radzi sobie jako support, ale także jako samodzielny zespół na własnych koncertach. W dźwiękach Sonbirdu usłyszymy inspirację legendarnym zespołem Kings Of Leon. Album „Głodny” uzyskał nominację do Fryderyków 2020 za najlepszy rockowy album roku.

6. Jan Serce

Duet, który tworzy Michał Zachariasz i Aleksander Czerkawski, nie ma nic wspólnego z serialem o tym samym tytule emitowanym na antenie TVP w 1981 roku. Serial ten był jednak inspiracją dla nazwy zespołu, który to miał czerpać inspiracje z prostych tematów. Twórcy duetu komponują muzykę z gatunku electropop. Ich brzmienia lo-fi w połączeniu z elektroniką sprawiają, że chce się ich słuchać przy każdej okazji – czy to podczas spaceru, czy podczas nauki. W 2019 roku ukazał się debiutancki album duetu pt. „Nie Będę Tańczył”. Zawiera on singiel „Katana”, który przyczynił się do promocji zespołu. Muzykom zależy na tym, aby ich twórczość była mocno osadzona w polskiej popkulturze, dlatego też wszystkie teksty piosenek piszą w języku rodzimym. Twierdzą, że najlepszym sposobem na tworzenie jest odcięcie się od wszystkich bodźców ze świata zewnętrznego, dlatego członkowie duetu preferują spędzać czas w otoczeniu natury.

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij