Kiedy świnie zaczną latać

Tata wychował mnie na niemieckiej i francuskiej elektronice. Od mamy podłapałem muzykę gitarową. Kilka dni temu zrobiłem sobie zestawienie albumów, które najmocniej ukształtowały mój gust muzyczny i na pierwszym miejscu znalazł się album, który ma swoje specjalne miejsce w moim sercu. To on sprawił, że muzyki nie słucham tylko dla miłych wrażeń akustycznych, ale skupiamCzytaj dalej „Kiedy świnie zaczną latać”

Atom na prezydenta!

Jest rok 1950. Do waszego domu na przedmieściach Las Vegas wrócił niedawno z pracy twój tata. Zdążyliście już zjeść wspólny rodzinny obiad. Teraz on zasiadł na fotelu i czyta wieczorne wydanie lokalnej gazety. Mama zaś wyszła na moment z salonu, by po chwili wrócić, chowając coś za plecami. Dziś są twoje piąte urodziny. Rodzice sprezentowaliCzytaj dalej „Atom na prezydenta!”

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij